LZS Komorniki (k. Polkowic) - Orła II wasosz

Powrót
LZS Komorniki (k. Polkowic)
LZS Komorniki (k. Polkowic) Gospodarze
3 : 2
2 2P 0
1 1P 2
Orła wasosz
Orła II wasosz Goście

Bramki

LZS Komorniki (k. Polkowic)
LZS Komorniki (k. Polkowic)
Komorniki
90'
Orła wasosz
Orła wasosz

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

LZS Komorniki (k. Polkowic)
LZS Komorniki (k. Polkowic)
Orła wasosz
Orła wasosz
Brak danych


Skład rezerwowy

LZS Komorniki (k. Polkowic)
LZS Komorniki (k. Polkowic)
Orła wasosz
Orła wasosz
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

LZS Komorniki (k. Polkowic)
LZS Komorniki (k. Polkowic)
Imię i nazwisko
Jarosław Kulik Kierownik drużyny
Damian Cybulski Trener
Jerzy Kowal Trener
Orła wasosz
Orła wasosz
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

admin

Utworzono:

12.05.2015

W niedzielę o godzinie 15 na boisku w Komornikach został rozegrany mecz na szczycie legnickiej Klasy B, LZS Komorniki podejmował rezerwy Orli Wąsosz.

Już pół godziny przed pierwszym gwizdkiem każda z ławek przy boisku została zajęta przez kibiców. Wszyscy czekali na dobre widowisko i mamy nadzieję, że się nie zawiedli.

Już po pierwszym rzucie rożnym dla Wąsosza, w 16 minucie na listę strzelców wpisał się Adam Rybicki. Niekryty przez żadnego z zawodników Komornik wbiegł w pole karne i precyzyjnie, uderzając głową, trafił do bramki strzeżonej przez Szeląga.

Odpowiedzią LZS-u była bramka zdobyta cztery minuty później przez Mateusza Pasiaka. Napastnik gospodarzy najlepiej wykorzystał zamieszanie w polu karnym wąsoszan i wpakował piłkę do siatki.

W 36 minucie ponownie na prowadzenie wyszła Orla. Drugi raz trafili ze stałego fragmentu gry. Tym razem bramkę zdobyli z rzutu karnego. Pewnie jedenastkę na gola zamienił Daniel Domański.

Do przerwy wynik nie uległ zmianie, 1:2.

W drugiej połowie inicjatywę przejęli gospodarze.

W jednej z pierwszych akcji z około 30 metrów chciał zaskoczyć bramkarza gości Mateusz Kochman. Uderzona futbolówka zmierzała tuż pod poprzeczkę, lecz Rafał Pelc zdołał przenieść piłkę ponad nią .

W 71 minucie popularnie zwany Melek cieszył się wraz z kolegami ze zdobyczy bramkowej. Dostrzegł źle ustawionego bramkarza i posłał futbolówkę „za kołnierz” Pelca.

Podział punktów nie interesował gospodarzy, dążyli oni konsekwentnie do zdobycia kolejnej bramki, która dałaby upragnione trzy punkty.

Dokładnie w 80 minucie Rafał Baryczkowski odebrał piłkę przeciwnikowi i pobiegł z nią w kierunku bramki Wąsosza. Wraz z nim, za akcją, podążali Mateusz Pasiak oraz Dawid Kowal. Bary zdecydował się jednak na indywidualne wykończenie akcji, schodząc do swojej lepszej lewej nogi i oddając strzał na bramkę. Piłka odbijając się od obrońcy zmieniła kierunek lotu, a do niej dopadł Mateusz Pasiak, który silnym strzałem niemal rozerwał siatkę bramki gości.

Spotkanie trwało jeszcze 15 minut, gdyż do regulaminowego czasu gry sędzia doliczył 5 kolejnych, jednak wynik do końca rozgrywki nie uległ zmianie i na stadionie w Komornikach zapanowała euforia.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości